Akceptacja myśli i uczuć

akceptacja myśli

Czasami możesz odczuwać tak ogromną złość czy smutek, że możesz mieć wrażenie, że jesteś złą osobą czy smutną osobą. Oczywiście możesz odczuwać jedne emocje częściej niż inne, ale to nie znaczy, że taki jesteś. Tak naprawdę, kiedy próbujemy wyprzeć jakąś emocje – nie chcemy dać sobie przyzwolenia, żeby czuć furię czy przygnębienie, to „nagle” furia czy przygnębienie w nas wybucha. Tak jakby mieszanka wybuchowa w środku nas eksplodowała.

Prawdziwa historia

Pamiętam, że bardzo często czułam złość na siebie, że nie robię rzeczy odpowiednio dobrze. Że mogłabym lepiej. Jednak za każdym razem kiedy zaczynałam czuć irytację, starałam się od tego uciec. Zjeść coś, zacząć robić jakieś ćwiczenie, sprzątać. Po prostu chciałam oszukać swój mózg i nie przyznawać się sama przed sobą, że czuje złość. Wypierana emocja wcale nie znikała. Coraz wyraźniej dawała o sobie znać, aż w końcu wybuchałam. Krzyczałam, denerwowałam się na siebie, na innych, że „są winni”. Za każdym razem mówiłam sobie – następnym razem nie będę się tak denerwować, nie ma co się złościć. I jak się domyślasz, za kilka dni znowu sytuacja się powtarzała i tak w kółko i w kółko. Pamiętam jeden dzień, kiedy furia mnie zalała. Poczułam, że od środka eksploduje. I wtedy pierwszy raz w życiu zajrzałam do wewnątrz i zapytałam się siebie: Ok. O co chodzi? Co się dzieje? Co czujesz? To był pierwszy raz w życiu, kiedy sama siebie wysłuchałam. To doświadczenie było trudne, ale było najbardziej oczyszczającym zdarzeniem w moim życiu. Wreszcie zrozumiałam, dlaczego tak się na siebie złoszczę.

 

Przyjrzenie się emocjom – ciekawski obserwator

Wyobraź sobie, że jesteś jak ocean, albo bezkresne niebo. Jako otwarta przestrzeń, w której wiele fal lub wiele chmur się pojawia. Nie możesz zostać zdefiniowany/a przez jedną falę czy chmurę (jakaś myśl, uczucie). Złość, frustracja, irytacja, niechęć, niepokój, radość, ekscytacja – Każde z tych uczuć przychodzi i odchodzi, żadna z tych fal nie jest Tobą. Oczywiście jesteś blisko z tymi uczuciami, myślami, ale żadne z nich, nieważne jak bolesne, trudne, przytłaczające – nie mogą Cię zdefiniować. Każda z dziwnych, bardzo nieprzyjemnych, bolesnych myśli może się pojawić i po prostu odpłynąć. Ty jesteś możliwością odczuwania, doświadczania, myślenia wszystkich odczuć i myśli. Jesteś jak ekran, na którym pojawiają się różne filmy (doświadczenia, wspomnienia, myśli), ale żadne z tych filmów nie przylepia się na zawsze.

Nie możesz być porażką, możesz czuć się jak porażka

Nie jesteś beznadziejny, możesz czuć się tak, jakbyś był beznadziejny w tej chwili. Różnica jest subtelna…a jednak tak duża. Spróbuj chwilę zastanowić się, jak widzisz takie dwa sposoby mówienia o sobie. Co o tym myślisz?

Dużo Twojego cierpienia może brać się z założenia, że jeżeli będziesz czuć coś przez zbyt długi czas, albo zbyt intensywnie (albo w ogóle!) to staniesz się tym odczuciem.

Złość może przychodzić i odchodzić, ale Ty nie jesteś złą osobą. Możesz odczuwać strach, ale nie jesteś strachliwym człowiekiem. W miarę jak dorastamy, zbieramy różne etykiety „jestem pracowita” „jestem nerwowa”, „jestem agresywna”. A co by było, gdyby móc złapać dystans do tych etykiet, zauważyć różnicę między czuciem emocji a byciem emocją – jaka jest różnica między odczuwaniem złości a byciem złą osobą? Czasami przyklejanie do siebie etykiet powoduje samospełniającą się przepowiednię – powtarzamy zachowania, które inni uważają za „typowe” dla nas i szukamy potwierdzeń dla nazw, którymi zostaliśmy naznaczeni.

Zastanów się, co o myślisz o takim sposobie przyglądania się emocjom? Jak Ty to czujesz? Jeżeli masz jakieś refleksje, pomysły, chcesz się podzielić swoją historią, opinią – zapraszamy Cię do napisania do nas maila na adres kontakt@recyklingmysli.pl lub na Facebooku – Recykling Myśli.

Umów konsultację - Diagnoza ADHD

Wypełnij formularz i prześlij zgłoszenie